17 maja 2024
W końcu dostałem do przetestowania nowe słuchawki monitorowe słynnej marki Focal. Jest to model Clear Mg Professional, który otrzymał unowocześnioną konstrukcję oraz specjalne magnezowe przetworniki, które powinny sprawić, że dźwięk będzie jeszcze szybszy i bardziej szczegółowy. "EXPECT THE BEST", namawiają twórcy, przygotujcie się na to, co najlepsze, panowie. Ale czego tak naprawdę oczekuje klient? Najśmieszniejsze jest to, że pierwsza wersja Focal Clear Pro zebrała nawet więcej pozytywnych recenzji od najbardziej wymagających krytyków audiofilskich niż zwykły Focal Clear, który rzekomo został zaprojektowany dla audiofilów. W związku z tym w dzisiejszym artykule rozpatrzymy tę nowość z punktu widzenia wykorzystania jej zarówno do pracy z dźwiękiem, jak i jako urządzenia do słuchania muzyki dla przyjemności. Jako właściciel Focal Utopia, kocham firmę, ale obiecuję, że pozostanę niewzruszony. Do rzeczy.
Podejrzewam, że wiecie już, że cena Clear Mg Pro jest całkiem dorosła i wynosi około 1450 dolarów, więc przyszły użytkownik może spokojnie liczyć na luksusową prezencję tego modelu. A ponieważ Focal to firma francuska, a same słuchawki produkowane są we Francji, niech naszemu unboxingowi towarzyszy inspiracja i odwaga. W ofercie producenta jest to z pewnością segment średni, ale jak na standardy zwykłych audiofilów jest to bardzo wysoka półka.
Tak więc, premia zaczyna się od pudełka. Z wielkim czarnym pudłem. Na nim znajduje się bardzo krótka informacja o marce i o słuchawkach. W środku znajdziemy nasze magnezowe Clear Pro wraz z imponującym zestawem akcesoriów: eleganckim czarno-czerwonym etui, wymiennymi poduszkami na uszy, 5-metrowym skręcanym kablem z wtyczką 6.3 do studia, zwykłym 1,2-metrowym kablem z wtyczką 3.5 do przenośnych słuchawek oraz przejściówką z wtyczki 3.5 na 6.3, gdybyśmy nie mogli się zdecydować. Opakowanie jest naprawdę obfite, rozmieszczenie akcesoriów jest schludne, osobne pudełko z otwieranymi drzwiczkami wygląda jak zawsze schludnie.
Myślicie, że trudno jest mnie czymś zaskoczyć, kiedy obok na biurku mam stojak z Utopią? Nie, chłopaki, Focal jest mistrzem w tworzeniu słuchawek, których pojawienie się nieodmiennie powoduje estetyczny orgazm... tj. rozkosz. Swoją drogą, Clear Mg Pro i Utopia są podobne w ogólnych cechach, widać pismo jednej marki. O ile jednak we flagowcu wykorzystano przede wszystkim karbon i skórę, materiały użyte do produkcji nowych monitorów są nieco bardziej zróżnicowane - anodyzowane aluminium, stal, skóra i tkanina akustyczna. Kratki na miseczkach mają sześciokątny wzór plastra miodu, metalowa robota jest nieskazitelnie delikatna. Jest też napis Clear Mg Professional Magnesium. Absolutnie spodobała mi się matowa faktura powierzchni obudowy słuchawek, dla mnie to po prostu ideał, nie lubię połysku w urządzeniach premium. Połączenie czerni i ciemnej czerwieni jest całkiem stylowe. Nie można narzekać na budowę, w moich rękach słuchawki sprawiają wrażenie solidnej i drogiej rzeczy. Ogólnie projektowi wystawię wysoką ocenę, chyba że nie podoba Wam się czerwony kolor, to jedyna rzecz, która może sprawić, że poczujecie się tu nieswojo.
Clear Mg Pro to klasyczny, otwarty, pełnowymiarowy model o wadze 450g. Rozkłada się je kompetentnie, chwyt nie jest zbyt mocny, osobiście nie odczuwałem większego zmęczenia przy dłuższym słuchaniu. Perforowane poduszki uszne z mikrofibry wypełnione są pianką z pamięcią, łuk pałąka jest wyraźnie regulowany, ma miękką i szczelną wyściółkę. Nie nazwałbym jednak tych słuchawek wyjątkowo elastycznymi czy nieważkimi, wciąż czuć je na głowie. Co prawda, dawało mi to tylko osobliwe poczucie przytulności.
Posiadamy kable z miedzi OFC 24 AWG. Są dość wygodne w użytkowaniu, akustycznie dość przejrzyste. Jednak przejście na lepiej zbalansowany przewód w zauważalny sposób doda rozdzielczości na skrajach pasma i przejrzystości barwy. Myślę jednak, że eksperymenty z wymianą kabli w tym przypadku są bardziej istotne tylko dla audiofilów.
Widzieliśmy już zwodniczo przyjazne wartości impedancji i czułości w większości starszych słuchawek Focala, chociaż w rzeczywistości te modele mogły grać inteligentnie tylko ze stałym wzmacniaczem. Tym razem jednak sytuacja jest bardziej pozytywna - nowość Clear Mg Pro nie wymaga od źródła szalonej mocy, uciągnie ją nawet budżetowy odtwarzacz Hi-Fi bez pytań. Jednak dźwięk zależy od poziomu podłączonego urządzenia, a pewien potencjał wzmacniacza do huśtawki jest nadal potrzebne, należy wziąć to pod uwagę. Jest mało prawdopodobne, że ktoś wybierze te słuchawki do smartfonów czy całkiem budżetowych urządzeń, a w innych przypadkach wszystko będzie w porządku.
Główną zmianą w Focal Clear Mg Pro jest przejście z przetworników aluminiowo-magnezowych na szerokopasmowe przetworniki z czystego magnezu. Oczywiście, ich membrana nadal ma specjalną powłokę, ponieważ materiał ten jest delikatny i niemożliwy do zastosowania samodzielnie, ale to wciąż nowy krok dla twórców. Przekrój membrany ma charakterystyczny kształt litery "M", co zapewnia większą sztywność, a maskownica wewnątrz obudowy również odzwierciedla kształt stożka w kształcie litery "M", co powinno mieć pozytywny wpływ na górne pasmo częstotliwości. Średnica stożka wynosi 40 mm, natomiast miedziana cewka ma tylko 25 mm średnicy i 5,5 mm długości. Dla fanów Focala reszta technologii jest już znana - miękkie zawieszenia, umieszczenie cewki drgającej na krawędziach membrany kopułkowej, brak dodatkowego tłumienia przetwornika, jego ekstremalna otwartość. W połączeniu z naturalną lekkością magnezu, rezultatem jest obietnica dobrze wyartykułowanego basu, zwiększonej precyzji, szybkości i szczegółowości.
Ale, szczerze mówiąc, czy można sobie wyobrazić choć jednego producenta słuchawek, który nie głosi całkowitego braku zniekształceń, wirtuozerskiej precyzji i innych fantastycznych właściwości swoich przetworników wykonanych z metali szlachetnych, rtęci i soli morskiej? W praktyce nie każdy model przypadnie nam do gustu, jednak każdy będzie miał swoje preferencje. Zostawmy więc na boku specyfikację techniczną i przejdźmy do muzycznego pisma tej nowości.
Główne testy przeprowadzono z Yulong DA10, Astell&Kern A&Ultima SP2000, Lotoo PAW Gold Touch oraz QLS QA361.
Pierwszą rzeczą, którą chcę powiedzieć jest to, że nawet na oficjalnej stronie Focala można znaleźć ostrzeżenie, że słuchawki wymagają rozgrzania. Właściciel na pewno zrobiłby to dobrze.
Jeśli chodzi o charakter samego podawania, podawanie Clear Mg Pro jest, co za niespodzianka, neutralne i przejrzyste. A teraz rozejdziemy się? Cóż, tak naprawdę przede wszystkim opisałbym brzmienie jako sprężyste, kontrastowe, chłodne, spójne i energetyczne. Obraz jest niezwykle klarowny, ekspresyjny i kontrolowany, z gęstym zróżnicowaniem faktury w całym spektrum, które można dosłownie poczuć w dotyku. Pomimo otwartej formy, projektantom udało się uzyskać całkiem ważki i smaczny bas. Monitorowanie linii basowej jest łatwo dostępne. Cyzelowana, szybka średnica i ostre jak brzytwa wysokie tony dodają całości charakteru, tworząc dobrze wyważony, analityczny dźwięk.
Do zastosowań profesjonalnych słuchawki są oczywistym wyborem, ale we właściwych rękach są doskonałym narzędziem do pracy z własnym materiałem dźwiękowym. Jak skalpel. Ale co z audiofilami, czy ten model będzie im odpowiadał? Myślę, że tak. Zwłaszcza jeśli masz już dość częstych wpadek, które powodują gubienie fragmentów, rozmazane tła, nadmierne tapetowanie czy zamglenia. Clear Mg Pro nie są bez życia, umieją bawić, słuchało się ich bardzo ciekawie i przyjemnie. Choć fani podkreślanej muzykalności i jaskrawych akcentów zapewne nazwą to pismo nudnym. Ale po co im monitory? Podsumowując, jeśli neutralność jest na liście Twoich preferencji, polecam samodzielną ocenę słuchawek pod kątem tego, czy poziom analityczności będzie Ci odpowiadał. Ponownie, gatunkowo model jest wszystkożerny, ale pokaże wady nagrania, przekonaj się, że Twoja kolekcja Cię nie zawiedzie.
Bas jest bardzo wysoki, nie da się tego inaczej ująć. Aksamitne, tłoczone, solidne, szalenie zróżnicowane, z doskonałą głębią i wykalibrowaną masą. Perkusja może się swobodnie wahać od stanowczych uderzeń i ulotnych odrzutów strun, po asertywne, potężne ataki i zamaszyste uderzenia. Tak to jest z kontrolą. Instrumenty basowe grają naturalnie i rozpoznawalnie, gęstość i umiejscowienie w przestrzeni są autentyczne.
Środek jest wciągający, rześki i żywiołowy. Nie, szybkość nie jest tu rekordowa, dźwięk jest dość spokojny, ale zakres jest prezentowany z wyjątkową łatwością. Ten, który nam obiecano, jak sądzę. Podział partii jest wzorowy, podobnie jak echelon instrumentów, scena jest dość szeroka, choć realizacja raczej kameralna. Muszę zwrócić uwagę na powściągliwość w zakresie średnich tonów, słuchawki nie ciągną tych nut zbyt mocno, choć dają im porcję soczystości. Wady - z powodu ostro zarysowanych konturów może brakować trochę naturalności, w gatunkach live może to być zauważalne. Mnie osobiście nie podobało się też podbarwienie barwy, ale tam wszystko jest absolutnie indywidualne, trzeba posłuchać samemu.
Wysokie częstotliwości są szczegółowe, czyste i komfortowe. Rozszerzenie nie jest złe, wielowymiarowe tony dzwonów są przekazywane przez model uczciwie i szczegółowo, jak również odcienie podtekstów. Technicznie nie przegina, góra nie jest sucha, nie dzwoni, jest trochę zaokrąglona. Takie ustawienie spektrum można by nazwać uniwersalnym. Oczywiście, wolę więcej kolców i iskier, ale do tego mam Utopię.
Ponieważ regularne Focal Clear Pro zostały wycofane z produkcji, nie są już konkurencją dla bohatera tej recenzji. Powiem tylko, że miały inną barwę dźwięku, dawały więcej powściągliwości i były bardziej wymagające jeśli chodzi o amplifikację.
Model Focal Clear Mg oferuje bogate, ale mniej zwiewne brzmienie, ma akcenty dodające muzykalności, choć słuchawki te są też dość neutralne. Jeśli spróbujemy porównać nowość z takimi samymi Focalami Utopia, biorąc pod uwagę ich poważną różnicę w rozdzielczości, to mogę powiedzieć, że Utopia jest bardziej kolorowa, wyrafinowana, dużo bardziej naturalna, tutaj scena jest szersza, mikro niuanse są mniej uwypuklone, ale jest ich więcej w ilości, głośniki wysokotonowe są bardziej krystaliczne, jaśniejsze i dłuższe. Ale o sygnaturze pisma świadczy nie tylko podobny design obu modeli, ale także pewne wspólne cechy ich brzmienia.
Kolejnym konkurentem jest legendarny Sennheiser HD800, którego cena jest zbliżona do ceny Clear Mg Pro. Pod względem oddania Sennheisery są cieplejsze, lżejsze, bardziej miękkie, ale i bardziej suche w tweeterze, mają lepszą wielkość sceny, choć na środku wydają się nieco bardziej sztuczne, a poza tym wszyscy znają szybki, lekki bas tego modelu, podczas gdy nowy Focal w niskich częstotliwościach daje dużo twardości, gęstości i wolumenu.
