Yulong Audio walczył na rynku Hi-End audio, wspinając się systematycznie do najwyższego segmentu.
Yulong Audio postanowiła wprowadzić na rynek bezkompromisowe rozwiązanie, które mogłoby przynieść firma do kolejnego etapu. Powstał DA8.
Yulong DA8 zbudowany na szczycie Sabre 9018 firmy ESS Technology, który jest jednym z najlepszych (jeśli nie najlepszym) układów DAC na świecie. Wszystkie inne parametry również trzymają się "poziomu".
Prosta czarna aluminiowa obudowa, metalowa faktura i paski akcentujące są bardzo czyste i klasyczne.
Pakiet jest bardzo prosty. Obok DAC-a dostajemy prosty kabel zasilający, USB i instrukcję obsługi. Nic zbędnego, ale wszystko co potrzebne do korzystania z urządzenia od razu jest w zestawie. Dla tych, którzy chcą osiągnąć więcej z DA8, Yulong sugeruje uzupełnienie go o przewód sieciowy D230, filtr zasilania P18 i, jeśli to pożądane, zbalansowany wzmacniacz słuchawkowy A18.
Wszystkie główne elementy znajdują się na przednim i tylnym panelu DA8. Przedni panel mieści przycisk zasilania, gniazdo słuchawkowe, ekran, 4 przyciski sterujące i regulację głośności.
Przyciski sterują (od góry do dołu):
- wybór wejścia (USB, koaksjalne, optyczne, AES/EBU)
-absolutna inwersja faz
-filtr
-tłumik zakłóceń
Wszystkie ustawienia są wyświetlane na ekranie. Oprócz wyświetlania ustawień, pokazuje również głośność i częstotliwość próbkowania. Po zmianie ustawienia ekran rozświetla się do pełnej jasności, ale po kilku sekundach podświetlenie przygasa, więc nawet w ciemnym pomieszczeniu - ekran nie przeszkadza.
Na tylnej ścianie znajdują się wszystkie złącza urządzenia.
Wejścia: USB, koaksjalne, optyczne i AES/EBU
Wyjścia: RCA i zbalansowane XLR
Zasilanie: wejście na kabel IEC, gniazdo bezpiecznika i przełącznik zasilania
Brzmienie Yulong DA8 jest chyba dokładnie takie, jakiego można by się spodziewać po urządzeniu z tej półki cenowej. Według recenzji w sieci, poprzedni model D18 zmiękczał górny zakres częstotliwości, przez co nieźle brzmiały nawet niezbyt wysokiej jakości płyty, natomiast w DA8 odszedł od tego, jednocześnie nie psując "nastawienia" DAC-a do nie najwyższej jakości nagrań. Użycie najwyższej jakości nagrań do takiego DAC-a ma sens (same remastery z MFSL), ale niestety nie cała muzyka jest dostępna w takiej jakości. Dlatego też zdolność urządzenia Hi-End do obsługi materiałów nie najwyższej jakości jest również niezwykle istotna. Tutaj DA8 nie ma najmniejszych problemów, w dużej mierze dzięki możliwości sterowania filtrowaniem i tłumieniem jittera.
Efekt filtrów jest tam, ale bardzo zauważalny. Sharp i Slow żyją zgodnie ze swoimi nazwami, a opcje 50kHz, 60kHz i 70kHz dostępne dla DSD wydają się rozjaśniać dźwięk, ale są już gdzieś na granicy słyszalności. To raczej efekt działania tłumika jittera, na niektórych źródłach jego włączenie zauważalnie zwiększa energię paszy.
Zdolność DA8 do budowania panoramy stereo jest niesamowita. W razie potrzeby może z łatwością odtworzyć pomysły każdego reżysera - od małego kameralnego koncertu po energię żywego tłumu na ogromnym stadionie. W zestawieniu z odpowiednimi słuchawkami do odpowiedniego gatunku muzyki efekt jest oszałamiający.
Dźwięk DA8 jest bardzo czysty, bez akcentów, bez zniekształceń i bez ewidentnie słyszalnych wad. Nie ma też preferencji gatunkowych - wszystko brzmi świetnie.
Przy bardzo czułych słuchawkach korzystanie z wbudowanego wzmacniacza nie jest zbyt wygodne, bo już gdzieś przy -50 brzmi to bardzo głośno, dodatkowo jest trochę szumów, choć nie jest to krytyczne. Z drugiej strony, całkiem dobrze radzi sobie z wyrafinowanymi słuchawkami, takimi jak HiFiMan HE-500 czy Sennhieser HD800 (choć tu zaczynają się osobliwości smakowe). Generalnie słuchawki z kablem zbalansowanym bez problemu współpracują z wyjściem XLR. DA8 szczególnie dobrze współpracuje z jasnymi słuchawkami, takimi jak modele Audio Technica.
Mimo ceny, Yulong DA8 zaskakuje pod każdym względem. Oczywiście niewiele osób jest skłonnych zapłacić taką kwotę za wysokiej jakości dźwięk, nie jest to sprzęt dla każdego, ale miłośnicy wysokiej jakości dźwięku zdecydowanie powinni przyjrzeć się temu modelowi. Bezkompromisowe rozwiązanie, które może konkurować na równi z praktycznie wszystkimi topowymi modelami Hi-End innych producentów.