17 maja 2024
Sprzęt Hi-Fi 6 stycznia 2023

Recenzja Fendera Monterey: Prawdziwy rywal dla Marshalla Stanmore

Kiedy zaczęły pojawiać się przenośne głośniki bezprzewodowe Marshall, wszyscy najwięksi producenci wstrzymali oddech. Rzeczywiście, modele okazały się bardzo muzykalne i szalenie stylowe. Teraz Fender postanowił konkurować z Marshallem i wypuścił kilka modeli, z których jeden wziąłem do testu. Poznaj Fender Monterey.

Do sprzedaży trafiło jednocześnie kilka głośników Bluetooth marki Fender: kompaktowy i w pełni autonomiczny (z wbudowanym akumulatorem) Newport oraz średniej wielkości Monterey, który niestety nie jest autonomiczny i nie mieści w sobie baterii.

Pakiet

Pakiet dostawy jest dość podobny jak w przypadku combosów Fendera, czyli kabel zasilający, kabel audio 3,5mm i kabel RCA.

Projekt

Cóż nie ma się z czym spierać, mamy przed sobą szalenie stylowy i dobrze zestawiony oldschoolowy głośnik. Do porównania wzięliśmy Marshalla Stanmore - jak widać są to bardzo podobne modele, różnica jest w tak minimalnych elementach jak wskaźnik lampy na panelu końcowym oraz nieco inne przełączniki i przyciski.

W sumie chodzi o religię. Zawsze bardziej podobały mi się produkty Marshalla, ale są znajomi, którzy w ogóle nie mogą strawić Marshalla, ale uwielbiają Fendera.

Ergonomia

Przyjazność dla użytkownika jest OK - wszystkie przyciski są na swoich miejscach itd. Szkoda jednak, że taki głośnik nie ma baterii i jest zasilany tylko z sieci. Dzięki temu głośnik nadaje się wyłącznie do użytku domowego. Byłem ostatnio na planie teledysku i Monterey bardzo by się przydał w tych miejscach, gdzie nie było generatora, ale alas...

Dźwięk

Dźwięk z dwóch głośników jest świetny - wszystko na swoim miejscu. Szczególnie podoba mi się jak gra coś oldschoolowego i rockowego, z odrobiną brudnego brzmienia. Średnica jest wspaniale dostarczona, zmuszając do wsłuchiwania się w wokale. Pomimo tego, że mamy przed sobą system solowy, to bardzo fajnie oddaje on brzmienie instrumentów w przestrzeni. Zamykając oczy bardzo łatwo jest odgadnąć, gdzie znajdują się poszczególni członkowie zespołu muzycznego. Ale szczerze mówiąc trochę bardziej podoba mi się Stanmore, ze względu na swoją miękkość, Monterey jest sztywniejszy. Ale można to rozwiązać za pomocą gałek bass i treble.

Wniosek

Nie sposób powiedzieć, kto jest lepszy - Fender Monterey czy Marshall Stanmore. Jedno możemy powiedzieć - to dwa najlepsze oldschoolowe głośniki w swojej klasie. Oba ze świetnym brzmieniem, designem i niesamowitą charyzmą. Ale cena nie spodoba się każdemu, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że w środku nie ma baterii.