17 maja 2024
Sprzęt Hi-Fi 27 czerwca 2022

Przegląd iBasso IT 04. Budowanie na sukcesie

Mamy rok 2020 i chociaż zwyczajowo podsumowujemy wyniki przed nowym rokiem, to i tak nie będę tego robił. Powiem tylko, że w ubiegłym roku przypomniałem sobie o odnowieniu czołowych modeli iBasso. I jeśli wiele osób uważa swój nowy flagowy model DX220 za nieszczególnie znaczącą aktualizację, ponieważ w jego wnętrzu nie zmieniło się nic szczególnie istotnego, to sytuacja z ich aktualnym topowym modelem IT04 jest prawie taka sama. Technicznie rzecz biorąc, dodano tylko jeden sterownik armatury. I to chyba wszystko. Czy jest więc sens płacić więcej? Spróbujmy to zrozumieć.

Pakowanie i opakowanie

Słuchawki są dostarczane w pudełku w jasnych kolorach, na którym znajduje się tradycyjna specyfikacja i zdjęcie słuchawek. Ale nie o to chodzi audiofilom, więc zobaczmy, co jest w środku.

W środku znajduje się czarne pudełko, wewnątrz którego mamy okrągłe metalowe pudełko - obudowę - z wyglądu i konstrukcji przypomina ona niektóre modele Unique Melody, nawet kolorystyka jest podobna, ale może to być przypadek. Wewnątrz etui znajdziemy same słuchawki na podstawce. Oczywiście można ją zdemontować, aby nie zabierała użytecznej przestrzeni. Ponadto w dużym pudełku znajdują się różne wkładki douszne. W sumie jest ich 6 (!) rodzajów, po 3 pary w każdym rozmiarze. A jeśli nawet to Ci nie wystarczy, kolejna para jest już w drodze na słuchawki. W tym względzie hojność firmy jest zdumiewająca, zwykle za dobrą formę uważa się posiadanie 2-3 zestawów, a w jednym z nich, oczywiście, będą tylko 2 rozmiary, jeśli jedna para jest już zużyta po wyjęciu z pudełka.

W drugiej skrzynce znajduje się kabel. W pudełku znajdziemy bardzo dobry iBasso CB12 - o hybrydowej konstrukcji, bardzo cienki, dobrze opleciony, miękki i ergonomiczny kabel. Posiada również adapter do 3,5. Złącza są dobrej jakości, mocowanie jest pewne i niezawodne, jack jest prosty metalowy 2,5, rozgałęźnik też jest z metalu, a co dobre, nie jest zbyt masywny.

Projektowanie i ergonomia

Tym razem 10-mm przetwornik i trzy przetworniki armaturowe umieszczono w znacznie mniejszej obudowie niż w przypadku poprzedników IT03 i o ile wnętrze nie wygląda inaczej, to na zewnątrz mamy płytę czołową z szarą wstawką węglową z napisem In Tune. Jest to nazwa całej linii słuchawek i dlatego w nazwie pojawiają się litery IT - IT nie ma z tym nic wspólnego. Korpus jest raczej mały i dobrze przemyślany, nie ma specjalnych problemów z dopasowaniem. Dobierając przedłużacze, można łatwo uzyskać dobry dźwięk i komfort. Powierzchnia jest błyszcząca, więc zbierają się na niej odciski palców, ale dzięki czarnemu kolorowi nie są one szczególnie widoczne.

Dźwięk

Jeśli chodzi o dźwięk, to mamy pewny krok naprzód. "Czwórki" charakteryzują się wciągającym i emocjonalnym przekazem, z lekkim naciskiem na basy i wysokie tony, ale bez utraty zrozumiałości w zakresie średnich tonów, a dobra spójność i muzykalność przekazu nie odbywa się kosztem doskonałej szczegółowości.

Głośniki niskotonowe mają lekki, ale wyczuwalny akcent, są dość długie i mają dobrą kontrolę. Dzięki temu można dobrze odtwarzać masywne i walcowate bity, przekazując je z pełnią, gęstością i mocą bez popadania w ślepy szał. Krótko mówiąc, wszystkie zalety dynamicznego sterownika są obecne. Właściwie to właśnie dlatego głośnikowi niskotonowemu brakuje definicji i szybkości armatury, ale, prawda, bardzo trudno jest zawstydzić pod tym względem słuchawki. Szybkie bity są odtwarzane tak, jak powinny, z zachowaniem kontroli, bez rozmycia i szumu.

Zakres średnich tonów charakteryzuje się dobrą wyrazistością i szczegółowością, co jest korzystne dla uchwycenia barw różnych instrumentów i wykonawców, umożliwiając odtworzenie drobnych niuansów nagrania, ale bez wyrywania ich z kontekstu. Co więcej, głośnik niskotonowy sprawia czasem wrażenie nieco tłustego, ale solidność i pełnia nie zakłócają reliefu i wyrazistości. Można jednak zauważyć nawet lekkie przesunięcie w stronę mikrodetali, więc jeśli ktoś lubi wyraźnie zmiksowane i spójne brzmienie, warto posłuchać tych słuchawek przed zakupem.

Głośnik wysokotonowy ma lekki akcent w przeciwieństwie do niskich tonów, więc jest to całkowicie do przyjęcia. Również pod względem jakościowym wszystko jest bardzo dobre. Kontrola, pełnia, rozciągnięcie, szczegółowość, szybkość, wyrazistość - jest tu wszystko, czego można oczekiwać od dobrych wysokich tonów. Jako pozytywną cechę chciałbym również wymienić brak nadmiernej szorstkości lub przeciwnie, gładkości w dźwięku - obie te cechy w końcu dają nienaturalne brzmienie, ale dzięki dobremu wyważeniu te słuchawki nie mają z tym problemów.

Scena jest zbudowana wystarczająco szeroko, jest oczywiście większa niż przeciętna, między instrumentami jest wystarczająco dużo powietrza, a ich granice są dobrze zdefiniowane. Zadowoleni z ich rozmieszczenia i oddzielenia planów, przekazując dobrą głębię sceny.

Jeśli chodzi o krytykę nagrań, IT04 są w średnim przedziale, więc nie poradzą sobie z absolutnie tandetnym materiałem (i nie ma powodu, by to robić), ale jeśli chodzi o mniej lub bardziej zdrowe single, grają je dobrze, pokazując wady nagrania, ale ich nie wytykając.

Czułość 110 dB i impendancja 16 omów sugerują, że nie powinno być większych problemów z wyborem źródła. W moim teście słuchawki dobrze współpracowały z większością odtwarzaczy, należy jedynie zwrócić uwagę, aby źródło nie było zbyt hałaśliwe.