17 maja 2024
Sprzęt Hi-Fi 13 kwietnia 2022

Recenzja JBL Live 650BTNC - pierwszy naleśnik wcale nie jest naleśnikiem

Tak się składa, że nigdy nie recenzowałem żadnego produktu JBL i słyszałem tylko mieszane opinie na jego temat, ale gdy tylko dostałem szansę zrecenzowania gotowego modelu Live 650BTNC z aktywną redukcją szumów, natychmiast się zgodziłem i to nie bez powodu.

Pakiet

Mimo że słuchawki są niemal z najwyższej półki, ich opakowanie jest bardzo podstawowe i proste:

  • -pomarańczowy kabel do ładowania (prawdopodobnie fetysz firmy JBL, ponieważ prawie wszystkie jej urządzenia są dostarczane z kablem w tym kolorze)
  • -przewód audio na wypadek wyczerpania się baterii w słuchawkach
  • -walizka transportowa

Biorąc pod uwagę cenę, nie mogę się zbytnio czepiać zestawu, ponieważ w tym modelu położono nacisk na najważniejszą rzecz, czyli brzmienie.

Wygląd

Szczerze mówiąc JBL Live 650BTNC podobały mi się we wszystkim, nawet w wyglądzie, a ten parametr jest dla mnie na poziomie brzmienia. Powiedz mi, kto potrzebuje słuchawek o brzydkim wyglądzie? Zgadza się, nikt, więc firma JBL postanowiła nie rezygnować z tego pomysłu i stworzyła jeden z najładniejszych modeli w tym przedziale cenowym. Są to pełnowymiarowe słuchawki nauszne zamknięte. Materiał, z którego wykonano poduszki słuchawki, to cerata, co według mnie nie jest dobrym wyborem, ponieważ materiał ten nie przepuszcza powietrza, a w gorące dni będzie nieprzyjemny dla uszu. Opaska jest jednak pokryta tkaniną siatkową, co mi się podoba. Jest miękki i przytulny, a między ramą a głową znajduje się poduszka. Gdyby producent dodał do kompletu takie same poduszki uszne, byłoby wspaniale. Słuchawki JBL Live 650BTNC nie ściskają i nie spadają, gdy zbyt mocno obrócimy głowę, jedyne, co można powiedzieć, to że po całodziennym noszeniu słuchawek ma się wrażenie, że ważą one 260 gramów.

Słuchawki mają także obrotowe muszle i składaną konstrukcję, która umożliwia noszenie ich na szyi lub w torbie.

Nie powiedział, jaki to kolor i jakie kolory są ogólnie dostępne. Są tylko trzy:

  • -Czarne z brązowymi wstawkami (jak te, które miałem).
  • -Niebieski z szarymi wstawkami
  • -Biały ze srebrnymi wstawkami

Wszystkie kolory wyglądają dobrze, tylko biały wydaje się bardzo poplamiony.

Kontrole

Słuchawki mają hybrydowy system sterowania. Czujnik na kubku jest odpowiedzialny tylko za jedną czynność - wywołanie asystenta głosowego, w moim przypadku Asystenta Google. Jednak w przypadku znanych działań firma JBL zdecydowała się pozostawić klasyczne klawisze. Przyciski +/- służą do regulacji głośności i nawigacji po utworach, a pomiędzy nimi znajduje się przycisk wielofunkcyjny do uruchamiania/pauzowania, odbierania/odrzucania połączeń. Obok nich znajdują się przyciski suwaka zasilania i łączności bluetooth, a także ceniony tryb ANC.

Sterowanie jest intuicyjne, kilka godzin zajęło mi robienie wszystkiego na ślepo.

Dźwięk i aktywny system tłumienia hałasu

Na początku powiedziałem, że nigdy wcześniej nie słyszałem żadnego produktu JBL. Jeśli wierzyć recenzjom, wszystko, co robi JBL, jest przeznaczone dla "bassheadów", a ja nim nie jestem. Owszem, podoba mi się, że był bas, ale nie sam, że dźwięk był przyjemny przy maksymalnej głośności, bez "grzyba" w zróżnicowanych gatunkach. Mając to na uwadze, założyłem słuchawki JBL Live 650BTNC i nie mogę uwierzyć, że się w nich zakochałem. Bas jest przyjemny, o dobrej głośności i ciepłym brzmieniu, ale nie razi. Część środkowa jest czysta, o średniej rozdzielczości, ale dla muzykalności jest wystarczająca, a co najważniejsze, góra nie jest zbyt stłumiona, trochę jej brakuje, ale nie zawsze jest to zauważalne i wybaczalne. Słuchawki przetrawiły wszystko, co do nich włożyłem, od hip-hopu po jazz, i podoba mi się ich brzmienie.

System ANC również działa bardzo dobrze, jak na tę półkę cenową. Oczywiście mastodonty firm Bose i Sony robią to wielokrotnie lepiej, ale spójrz na ich cenę i cenę tych głośników WBL. Słuchawki dobrze radzą sobie z hałasem w metrze (czasem coś-gdzieś się prześlizgnie), a jeśli pozbyły się go, to hałas w biurze czy na ulicy zależy od nich. Jedyną rzeczą jest to, że basy zaczynają być bardziej agresywne, gdy włączona jest "modulacja szumu".

Jako zestaw słuchawkowy Live 650BTNC może być również używany, całkiem dobrze przekazuje głos, jedyna rzecz, która jest wired ta funkcja nie jest dostępna.

Autonomia

Każdy producent słuchawek bezprzewodowych lubi poprawiać czas pracy o około godzinę, ale w praktyce wygląda to inaczej. Jednak słuchawki JBL Live 650BTNC rzeczywiście działają przy maksymalnej głośności z aktywnym systemem redukcji szumów przez deklarowane 20 godzin, choć nie udało mi się ich wyzerować.