17 maja 2024
Sprzęt Hi-Fi 19 października 2022

Recenzja słuchawek dousznych Beyerdynamic iDX 200 iE

Każda para słuchawek zabiera brzmienie muzyki w innym kierunku. Gdzieś jest więcej basu, gdzieś perkusja brzmi niesamowicie, ale w tych słuchawkach głos Twojego ulubionego muzyka dociera tak samo jak na żywo. Beyerdynamic iDX 200 iE są krystalicznie czyste. Porozmawiajmy o tym.

Akcesoria

W pudełku z samymi słuchawkami przychodzą dwa przedłużacze (sam iDX 200 IE jest bardzo krótki), twarde etui, kołek do ubrań, 7 par silikonowych poduszek na uszy, 3 pary Comply Isolation oraz dokumentacja.

Projekt

Nie można powiedzieć, że Beyerdynamic iDX 200 iE są najładniejszymi słuchawkami na świecie. Są zgrabne, stylowe, metaliczne, ale nic więcej. Gdzieś ten design przypomina nawet budżetowy Xiaomi Piston V2, ale oczywiście z lepszych materiałów.

Kabel typu makaron na pierwszy rzut oka jest bardzo felerny, ale producent twierdzi, że jest wytrzymały - dopiero czas pokaże. Podnośniki są w podobnym stylu, co nie wzbudza zaufania.

Ergonomia

Nie ma absolutnie żadnych skarg na użyteczność. Dopasowanie jest, śmiem twierdzić, idealne, zwłaszcza w połączeniu z piankowymi poduszkami nausznymi Comply. Kabel nie czepia się ubrań, ale jest lekki efekt mikrofoniczny. Dopasowanie może być zarówno z kablem w dół jak i za ucho, w obu przypadkach jest to wygodne. Podobał mi się sposób wciskania przycisków na pilocie - jakoś miękko i z przyjemnym skokiem.

Same słuchawki mają tylko 40 cm długości, przedłużki pozwalają wydłużyć je do 1,3 m. Dlaczego takie rozwiązanie? Proste. Przypnij iPoda Shuffle do kołnierza lub rękawa, podłącz iDX 200 iE i ruszaj do biegu.

Dźwięk

Typ kierowcy

dynamiczna

Średnica przetwornika

10 mm

Zakres częstotliwości

10-27000 Hz

Opór

32 Ohm

Czułość

106 dB

Źródła:

FiiO X5 II

Apple iPhone 6s

Xioami Mi5

Beyerdynamic iDX 200 iE

brzmi jak duże, spokojne jezioro. Wszystko jest gładkie i przejrzyste bez jednego falowania. Podobnie jest z brzmieniem słuchawek - jest ono krystalicznie czyste, gładkie, analityczne i prawdziwe. To nie jest dla tych, którzy lubią mięso i gore, to nie jest dla tych, którzy zapomnieli jak powinny brzmieć instrumenty i głosy ich ulubionych muzyków. Ten dźwięk jest dla szczerych miłośników muzyki.

Słuchawki pozwalają usłyszeć każdy szczegół muzyki, zarówno na smartfonie, jak i na ulubionym odtwarzaczu Hi-Fi. Oczywiście dandys FiiO X5 II wyda dojrzalszy i ładniejszy dźwięk, ale na Apple iPhone 6s i Xiaomi Mi5 dźwięk jest również całkiem przyzwoity. Wszystko dzięki dobrej czułości 106dB i "przenośnej" impedancji 32 ohm.

Różne gatunki "bujają" się na różnych poduszkach słuchowych i wiele od nich zależy. Bullet for My Valentine i Bring Me the Horizon są tylko na Comply. AlunaGeorge i Jack White grają świetnie na zwykłych silikonowych wkładkach do uszu. Jako uniwersalny wariant Comply pasuje najlepiej, ale zabierze trochę analitycznego brzmienia, a doda ciemności i basu. Jednak jak pokazuje doświadczenie, to właśnie to połączenie daje najciekawszy dźwięk i idealne wygłuszenie.

Dźwięk porównałem z RHA T20i, którego recenzję możecie obejrzeć tutaj. W porównaniu do T20i, brzmienie Beyerdynamica nie jest tak epickie i wielkoskalowe, dla mnie osobiście twór RHA daje bardziej łagodne brzmienie. Ale to są różne słuchawki, każdy model ma swój urok.

Mikrofon wbudowany jest w kompaktowego pilota pod prawym kubkiem. Głos odznacza się jakością i głębią, możesz rozmawiać nawet w najgłośniejszym otoczeniu - osoba, z którą rozmawiasz, będzie Cię wyraźnie słyszeć.

Wyjście

Słuchawki Beyerdynamica są tym razem dwucyfrowe. Z jednej strony felerny kabel i gniazda, ale z drugiej wspaniały analityczny i krystaliczny dźwięk, bezpretensjonalność wobec źródła, doskonałe wyposażenie, ergonomia i wygłuszenie. Jak widać - plusów jest więcej, ale minusy w takich modelach powinny być subiektywne, a tutaj są obiektywne.

Maxim Spivak Specjalnie dla Portativ.ua