17 maja 2024
Sprzęt Hi-Fi 19 stycznia 2022

Recenzja słuchawek Anker Soundcore Life Dot 2 TWS

Niedrogie, z dobrym dźwiękiem i fantastyczną autonomią - tak można opisać nowe słuchawki firmy Anker. Poprzednio urządzenia pod marką Soundcore nie zawiodły, tak też stało się i tym razem. Trzeba od razu powiedzieć, że praktycznie wszystko jest tu dobre i nie ma nawet minusów. Są tu raczej niuanse, ale nie psują one ogólnego wrażenia.

Co jest w zestawie?

A zestaw okazał się obfity. Oprócz samych słuchawek w etui, w pudełku Anker Soundcore Life Dot 2 znajdziemy 8 par poduszek na uszy oraz 2 pary klipsów na uszy. Dzięki temu nikt nie zostanie bez odpowiedniego rozmiaru.

Plusem jest kabel Type-C i w słuchawkach z tego przedziału cenowego jest to mile widziana cecha.

Jak bardzo są wygodne?

Dzięki wielu wymiennym wkładkom dousznym każdy znajdzie coś dla siebie. Poza tym, konstrukcja Soundcore Life Dot 2 jest bardzo podobna do wielu innych słuchawek TWS. Jest tam kilka dużych modułów, które umiarkowanie wystają poza uszy. Ale żeby powiedzieć, że bardzo uciskają lub wystają, to nie mogę powiedzieć. Tak czy inaczej jest to kwestia indywidualna, a słuchawki wymagają dopasowania.

Proces sterowania powierzony jest przyciskom na modułach, po jednym na każdym module. Są one duże i dobrze wyczuwalne w dotyku. Pojedyncze naciśnięcie powoduje wstrzymanie odtwarzania, podwójne naciśnięcie przywołuje asystenta głosowego, a długie naciśnięcie powoduje przewinięcie utworu do początku.

Sprawa jest dość prosta. Wykonany z czarnego plastiku, praktyczny i przylegający. Jest na tyle duży, że czuć go w kieszeni, ale nie wyrywa jej z niej. Na szczęście nie było minimum połysku, jest wewnątrz i ładnie rozcieńcza ogólny prosty design etui do ładowania.

Pokrywa otwiera się dość łatwo jedną ręką, ale nie polecam tego robić. Jeśli chodzi o ogólną użyteczność zarówno słuchawek, jak i etui, to wszystko jest w porządku. Ruszamy dalej.

Jak one brzmią?

Bardzo dobry jak na swój punkt cenowy. Słuchawki obsługują kodeki SBC i AAC i szybko zaprzyjaźniły się z iPhone'em 11. Jeśli macie smartfona z Androidem, to polecam odsłuch Life Dot 2 wraz z konkretnym urządzeniem, bo doświadczenie pokazuje, że w zależności od smartfona wszystko może się zmienić.

Brzmienie można opisać w następujący sposób: dużo basu, twardego i sprężystego, lekko przesterowana góra i prawie brak średnicy. Imagine Dragons i Metallica brzmią dobrze i nie zapominajmy o cenie.

100 godzin lub trochę więcej o żywotności baterii

Czas pracy na baterii to zdecydowany plus tych słuchawek. Same moduły mogą wytrzymać do 8 godzin na jednym ładowaniu, a samo etui może naładować słuchawki na pewno około 12 razy. Niestety, nie miałem czasu na pełne przetestowanie żywotności baterii ze względu na ograniczony czas testu, ale słuchając muzyki w Life Dot 2 przez cały dzień nie miałem powodów, aby wątpić w ich żywotność. Słuchawki są pod tym względem bardzo fajne.

Przy okazji, Life Dot 2 obsługuje szybkie ładowanie, więc w ciągu 10 minut uzyskuje się wystarczającą ilość ładunku na 1 godzinę pracy. Nie zapominajmy też o ładowaniu przez USB Typu-C, co również jest plusem przy cenie 1500 UAH.

Odtwórz