17 maja 2024
Sprzęt Hi-Fi 3 listopada 2022

Recenzja słuchawek Meze 11 Neo | Najlepsze słuchawki douszne dostępne na rynku?


Dość młoda firma, Meze nigdy nie robiła tanich słuchawek. Recenzowany niedawno Meze 99 Classics kosztował nieco ponad 300 euro. A potem bam - prezentacja nowych, całkiem niedrogich słuchawek dousznych Meze, które występują w dwóch obudowach: drewnianej i aluminiowej. Wziąłem metal i postanowiłem je dokładnie zbadać. Poznajcie Meze 11 Neo!


Pakiet



Pudełko nie jest tak bogate jak w przypadku Meze 99 Classics, ale to zrozumiałe - różnica w cenie, łapiecie? Ale do tego wszystkiego w pudełku znajdziemy wysokiej jakości twarde etui, wieszak na ubrania, uchwyt na kabel, 2 pary klasycznych poduszek nausznych w różnych rozmiarach, jedną jodełkę oraz parę sprawdzonych niestandardowych poduszek Comply Isolation. Myślę, że to jest fajne, nie zgadzasz się?


Projekt


Meze 11 Neo wygląda, szczerze mówiąc, trochę zwyczajnie. Ale ta prostota jest gustowna, to rodzaj eleganckiej surowości. Miski, jak opisano powyżej, są odlewane z aluminium z widocznym na pokrywie logo producenta.


Oplot kabla wykonany jest z gładkiego silikonu, nie przywiera do ubrania.

Gniazdo jest proste i również wykonane z metalu, podobnie jak zworka pilota w środku przewodu.

Meze 12 Classics ma podobną formę, z tą różnicą, że obudowa wykonana jest z drewna, co czyni ją bardziej oryginalną. 12 Classic korzysta również z miedziano-aluminiowego uzwojenia magnesu, co daje inny akcent, a jednocześnie zmniejsza ostateczną wagę słuchawek.


Ergonomia .


Muszle słuchawkowe mają ergonomiczny kształt, dzięki czemu wygodnie układają się w uszach i na zewnątrz. Do słuchania muzyki podczas joggingu lub na siłowni, słuchawki są lekkie i bardzo wygodne w noszeniu. Twarde etui sprawi, że słuchawki zawsze będą dobrze wyglądać i pomoże w transporcie. Pilot zdalnego sterowania jest wygodnie umieszczony pod prawym nausznikiem.


Dźwięk

Specyfikacje

Zakres częstotliwości: 16-24000 Hz

Opór: 16 ohm

Czułość: 101dB (+/- 3dB)

Współczynnik zniekształceń nieliniowych: <0,5%

AFC:

Źródła dźwięku:

FiiO X5 II

iPhone 6s


Jedną z najbardziej pożądanych klas słuchawek są słuchawki dokanałowe w cenie około 50-70 dolarów. Jest to przedział, w którym można już uzyskać dobry dźwięk bez konieczności wyłożenia porządnej sumy. Od dawna są ich bohaterowie, ale osobiście od razu przychodzą mi na myśl kreacje SoundMAGIC i OSTRY. Meze 11 Neo śmiało wkracza na rynek, do jednej z najbardziej pożądanych i konkurencyjnych nisz, i... I wyłania się niemal jako lider w swoim brzmieniu!


Bez żadnej przesady, te słuchawki przewyższą nawet swoje droższe odpowiedniki. Pierwsze co rzuca się w oczy to rozległość dźwięku - scena, lokalizacja instrumentów, urywający głowę bas. Aż się prosi, żeby mieć Queen w gramofonie, sparowany z Meze 11 Neo - Bohemian Rhapsody to doświadczenie kunsztowne. Tutaj łapie się na tym, że dźwięk przypomina nieco OSTRY KC06. Pod pewnymi względami tak jest, ale Meze grają nieco czyściej i bardziej artystycznie.



Słuchawki bardzo starają się pokazać, że pochodzą ze szlachetnej rodziny, tylko małej. Model dobrze radzi sobie w laid-back art-rocku w stylu Wild Beasts - jak świetnie brzmi dziwaczny Ponytail. Ciężka muzyka jest napięta, trochę wyprana, ale plastyczna i szczegółowa. Na utworze BFMV Your Betrayal twoje słuchawki są świetne z niesamowitymi bębnami i perkusją, ale w szybkich momentach tracą całą ostrość i dostajemy trochę mułu, ale nie krytycznego. Ale nie jest tak w Bring Me the Horizon's Doomed, choć tam jest podobne mięso w tempie.



Elektronika prawie cała gra po prostu zajebiście, zwłaszcza przy zastosowaniu piankowych poduszek na uszy, na wzór tych Comply, które są w zestawie. iPhone 6s jest całkiem przyzwoity ze słuchawkami, ale różnica w jakości jest odczuwalna przy porównaniu z FiiO X5 II - ten drugi ma więcej mocy, nieważne jak na to spojrzeć. Warto zwrócić uwagę na słyszalny efekt mikrofonu, który może przeszkadzać w słuchaniu muzyki podczas jazdy na minimalnej głośności - to chyba jedyna wada Meze 11 Neo, i to dość kontrowersyjna.


Wynik końcowy



Są takie firmy, które trzymają najwyższą jakość w absolutnie każdym ze swoich produktów. Dotyczy to firmy Meze, która równie profesjonalnie podchodzi do wykonywania dużych, pełnowymiarowych słuchawek Hi-Fi z drewna, jak i niedrogich zatyczek do uszu. Brawo, Antonio Meze i ko. - Po raz kolejny wyprodukowaliście wspaniałe i uduchowione słuchawki!

Maxim Spivak

Specjalnie dla Portativ.ua


Ciekawe rzeczy w tym temacie:

1. RHA T20i | Świetne słuchawki, proszę pana!
2. recenzja słuchawek Astell&Kern AK T8iE MkII | słuchawki dla bogaczy
3. Recenzja słuchawek Klipsch X Series | Armature
4 - Recenzja Jays q-Jays | Referencja słuchawkowa
5. RHA MA750i | In-Canal Headphone Review