17 maja 2024
O dziwo, nigdy wcześniej nie było u mnie recenzji słuchawek Shure. Naprawimy to teraz. Poznaj Shure Aonic 50. ANC, dźwięk monitora, Bluetooth i wszystko pomiędzy.
Okrągłe pudełko słuchawek dla mnie osobiście stało się jednym z najbardziej pamiętnych pudełek słuchawek w ostatnim czasie. W środku uraczono nas ogromną obudową, która jest wyraźnie większa od konkurencji w postaci Sony i Bose. W zestawie jest tylko kilka kabli, USB-C do ładowania i 3,5 do odtwarzaczy kasetowych.
Początkowo nie podobał mi się design, był jakiś taki surowy i skąpy w detale, ale potem przetarłem oczy, poczułem przyjemną dermantynę, metal i spojrzałem jak wyglądają na głowie i stwierdziłem, że słuchawki są piękne. Nie mogę powiedzieć, że wyglądają fajniej niż ich koledzy w postaci Sony WH-1000XM4, Bose 700, Beyerdynamic Lagoon ANC i Sennheiser M3, ale Shure wyglądają wyjątkowo i nie przegrywają.
Jedyne pytanie, jakie mam, dotyczy piankowych ochraniaczy na kubki, które są dołączone do zestawu. Ponieważ producent tak uczynił, istnieje prawdopodobieństwo, że podczas użytkowania w tych miejscach mogą pojawić się otarcia. Przez kilka dni użytkowania nie miałem żadnych problemów, ale warto mieć to na uwadze.
Wszystkie elementy sterujące są mechaniczne na przyciskach, a to w 2021 roku... bardzo wygodne! Mam już dość tych touchpadów, które nie zawsze są idealne. ANC jest regulowana suwakiem, co może być problematyczne w zimie w tych samych rękawicach. Wygoda jest znakomita - nawet przy pierwszym odsłuchu siedziałem w nich kilka godzin i nie czułem żadnego dyskomfortu.
Gdy po raz pierwszy słuchałem iPhone'a 11, nie byłem w ogóle zachwycony dźwiękiem. Wszystko było suche i bez wyrazu! I wtedy się ucieszyłem! Czy w dzisiejszych czasach naprawdę można dostać przyzwoite słuchawki bezprzewodowe, w dodatku z ANC? Jak się okazuje, jest to prawdziwe. To nie jest narzędzie studyjne, ale słuchawki są bardzo blisko tego, bliżej niż jakakolwiek konkurencja. Podsumowując, osobiście określę, że dźwięk nie jest tak soczysty i potężny jak w Sennheiser Momentum M3 i Sony WH-1000XM3, ale jest gładki i dostarcza neutralny obraz, każda ścieżka będzie brzmiała dokładnie tak, jak zamierzano.
Kto nie wie, ma na naszej stronie recenzje tekstów innych autorów, a jest tam trochę audiofilów klasy 80. Oto jak jeden z naszych autorów opisał brzmienie, cokolwiek to znaczy:
"Średnica jest wyrazista i szczegółowa, z prawidłową separacją między instrumentami.
Zakres tonalny jest neutralny, velocity jest lekko zwiększona, co skutkuje doskonałą szorstkością na wszystkich gatunkach. Model ten jest kluczowy dla jakości nagrania, nie rozciąga nut dla dodania muzykalności, ale też nie przysłania harmonii tam, gdzie ona istnieje. Wysokie częstotliwości są przejrzyste, komfortowe i dobrze zdefiniowane. Nie ma tu syntetycznego, miodowego ciepła, nie ma też musującej pikanterii. Asortyment jest dopracowany odpowiednio, choć bez ekstrawagancji, nie dla rozpieszczonych smakoszy. Ale nie ma sensu, aby być estetycznym poprzez słuchanie górnych warstw wysokich tonów, jeśli chodzi o Bluetooth, więc poziom jest dobry do swojego celu."
Nie ma lepszego sposobu na opisanie tego dźwięku.
Wydajność ANC jest daleka od Sony i Bose, nie będę tu kłamał. Poziom jest jeszcze prostszy niż w przypadku słuchawek Apple AirPods Pro. Więc jako dodatek - może, ale żeby brać go dla dobra ANC - nie. Tryb przezroczystości jest doskonały, nie mam żadnych zastrzeżeń do sposobu, w jaki mikrofony przenoszą szumy otoczenia.
Nie miałem okazji posłuchać go na odtwarzaczu Hi-Fi. Ale kamon, kto by brał słuchawki bezprzewodowe, żeby słuchać ich przez kabel? Shure 50 może też grać przez USB-C z 32bit/384kHz z waszych macbooków, nie usłyszycie nic wybitnego, zaufajcie mi. Jest aptX, AAC i SBC - świetnie, dla użytkowników Xiaomi będzie to bardzo na miejscu.
Powinienem odnotować obecność bezużytecznej aplikacji na smartfony, która nadal potrafi odtwarzać nieskompresowane pliki muzyczne. Ale najpierw spróbuj załadować je do swojego iPhone'a, a potem słuchaj go w dobrym zdrowiu.
Czas pracy na baterii wynoszący 20 godzin nie jest rekordowy jak na tego typu słuchawki i przegrywa z Sony WH-1000XM4 i Beyerdynamic Lagoon ANC, które mają 30 i 25 godzin. Ale warto też wspomnieć o droższym modelu Bose 700, z takim samym czasem odtwarzania 20 godzin i to nie zawsze.
Odtwórz
