17 maja 2024
Sprzęt Hi-Fi 3 października 2021

Recenzja wzmacniacza słuchawkowego DAC Aune X1s Pro - czysty dźwięk z Wuhan. Część 1

Na sam koniec roku 2020 miałem do zrecenzowania dwa produkty audio chińskiego pochodzenia. Miejsce produkcji znajdowało się w chińskim mieście, które w 2020 roku zyskało światową sławę. Ma pan rację, napisano Wuhan. Producentem była firma Aune.

W jednym pudełku znajdował się Aune X1s Pro DAC, w drugim zbalansowany wzmacniacz stacjonarny Aune X7s. Te dwa urządzenia są w rzeczywistości niezależne od siebie. Jednocześnie mają one ten sam design i wzajemnie się uzupełniają. O pierwszym z nich - Aune X1s Pro DAC ze wzmacniaczem słuchawkowym - opowiem w tej recenzji.

Jak podaje oficjalna strona firmy, historia tego przetwornika rozpoczęła się w 2008 roku, a dzisiejszy Aune X1s Pro jest już siódmą generacją. Ponadto, na stronie internetowej Aune z dumą ogłoszono, że audiofile z całego świata chwalą serię X1 od 11 lat. Takie stwierdzenia wzbudzały zainteresowanie i sprawiały, że chciało się bliżej przyjrzeć X1s Pro.

Specyfikacja Aune X1s Pro:

  • - Układ DAC: ESS ES9038-Q2M;
  • - Moc wyjściowa: 560 mW (32 Ohm);
  • - Charakterystyka częstotliwościowa: 20 Hz - 20 kHz;
  • - PCM: Do 32 bitów/768 kHz;
  • - Obsługa DSD: 512;
  • - Gniazda wejściowe: USB, optyczne, RCA, koaksjalne
  • - Wyjścia: RCA; wyjście słuchawkowe (6,3mm);
  • - Wymiary: 145x171 x 45 mm
  • - Waga: około 800-900 gramów.

Pakiet i wyposażenie

Przetwornik Aune X1s Pro DAC jest dostarczany w ciężkim opakowaniu, które jednak jest wyraźnie gorsze pod względem wagi i rozmiarów od wzmacniacza Aune X7s. Wymiary obudowy X1s Pro wynoszą 245x180x105mm, a waga brutto około 1,5kg. Na wierzchu znajduje się biała, kartonowa okładka ze zdjęciem przetwornika oraz grafiką, na której wyszczególniono wszystkie najważniejsze cechy techniczne Aune X1s Pro: pracę w trybach przetwornika i wzmacniacza słuchawkowego, obsługę DSD 512, układ ESS i inne. Tylna strona graficznie przedstawia dwa możliwe scenariusze użytkowania: z komputerem (laptopem) oraz ze smartfonem (iPhone, Android). Podana jest również specyfikacja techniczna urządzenia.

Pod białym opakowaniem znajduje się główne pudełko wykonane z czarnego grubego kartonu. Wewnątrz wszystko podzielone jest na dwa poziomy - na górze znajduje się sam Aune X1s Pro w piankowej osłonie stylizowanej na czarny welur. Na spodzie białego kartonu znajdują się: zasilacz, wysokiej jakości kabel USB do podłączenia do komputera z pozłacanymi wtykami, przejściówka słuchawkowa z 3,5 na 6,3 mm, krótka instrukcja graficzna (Quick Guide), karta do obsługi serwisowej oraz mini CD. Dziś obecność tego ostatniego akcesorium odbierana jest z nostalgią za czasami, gdy nie każdy miał dostęp do Internetu, a sterowniki dostarczane były wraz ze sprzętem na osobnych dyskach. Dla zainteresowanych, w opakowaniu znajduje się instrukcja do różnych urządzeń audio Aune, sterownik do DAC-a oraz oprogramowanie Foobar 2000 z różnymi wtyczkami. Wszystko to można oczywiście znaleźć na stronie internetowej Aune lub na innych stronach w Internecie.

Opakowanie Aune X1s Pro wygląda na solidne i niezawodne, a w zestawie znajduje się wszystko, co jest potrzebne do rozpoczęcia pracy zaraz po wyjęciu z pudełka w pierwszym scenariuszu, czyli po podłączeniu do komputera. Do DAC-a można też dokupić osobno audiofilski zasilacz Aune XP1, który praktycznie eliminuje (według Aune) zakłócenia sieci energetycznej.

Projektowanie i ergonomia

Jak już wspomniałem, konstrukcja Aune X1s Pro jest utrzymana w tym samym stylu, co wzmacniacz Aune X7s. DAC wykonany jest z czarnego aluminium i ma matową, przyjemną w dotyku powierzchnię. Jednak ta czarna powierzchnia może zbierać odciski palców. Ten DAC jest również dostępny w kolorze metalicznym. Aune X1s Pro sprawia wrażenie ciężkiego w dłoni, ważąc około 1 kg. Po bokach, na całej długości znajdują się wcięcia w kształcie łuku, prawdopodobnie dla wygody przenoszenia X1s Pro jedną ręką.

Na przednim panelu, oprócz nazwy modelu DAC-a, znajdziemy wejście słuchawkowe 6,3 mm, diody sygnalizacyjne oraz elementy sterujące. Wśród nich znajduje się okrągłe pokrętło głośności oraz przycisk wielofunkcyjny, który pozwala na zmianę wejść (USB, optyczne, koaksjalne, liniowe) oraz zmianę filtrów audio. Funkcje zmieniają się w zależności od czasu, w którym przycisk jest przytrzymany. Aktywne wejście jest wskazywane przez zieloną diodę LED na panelu przednim, a aktywny filtr audio jest wskazywany na czerwono. Takie rozwiązanie pozwala uniknąć różnych dodatkowych przycisków, wystających przełączników itp., co korzystnie wpływa na surowy wygląd DAC-a, ale jednocześnie stwarza niedogodności w obsłudze. Na przykład nakładanie filtrów dźwiękowych bez instrukcji obsługi nie jest łatwe do zapamiętania i utrzymania w głowie (choć korzystamy z niego bardzo rzadko). Również na przednim panelu znajduje się wyczuwalny w dotyku napis Pro, wykonany złotą farbą, co jest ukłonem w stronę nowoczesnego trendu w nazewnictwie modeli.

Na tylnej ściance Aune X1s Pro znajdziemy gniazdo kabla zasilającego (DAC zasilany jest prądem zmiennym), gniazdo kabla USB, wejścia koaksjalne i optyczne oraz wejścia i wyjścia liniowe (złącza RCA). Napisy "Line In" i "Line Out" są drukowane dwukrotnie - raz standardowo, drugi raz "do góry nogami". Wygląda to nietypowo, ale jest wygodne - niezależnie od tego, w którą stronę DAC zostanie podniesiony, zawsze można odczytać napis bez konieczności odwracania urządzenia do góry nogami. Na spodzie znajdują się cztery gumowane nóżki, które stabilnie trzymają DAC-a na gładkiej powierzchni. Do włączania/wyłączania zasilania służy oddzielny przycisk on/off.

Konstrukcja Aune X1s Pro wygląda dyskretnie i schludnie. W połączeniu z Aune X7s tworzy kompletny system przenośny i stacjonarny.

Dźwięk

Do oceny brzmienia Aune X1s Pro wykorzystano szereg pełnowymiarowych słuchawek: Sennheiser HD 660S, Grado SR 225e, Audio-Technica ATH-MSR7SE oraz słuchawki dokanałowe Fiio FH5, Ostry KC09.

Na zdjęciu tytułowym (zaczerpniętym ze strony internetowej Aune) tej recenzji, DAC jest przedstawiony na tle orkiestry symfonicznej. Ktoś spekuluje na temat brzmienia urządzeń na wykresach AFC, ale tutaj można się domyślić na podstawie zdjęcia. Przed odsłuchem miałem następujące skojarzenia - DAC należy do poważnych urządzeń, musi dawać dobrą scenę, umieć przyzwoicie odseparować instrumenty, być szczegółowy i nie upiększać muzyki. I rzeczywiście, w mniejszym lub większym stopniu, wszystko to potwierdziło się podczas kolejnych odsłuchów.

Aune X1s Pro rysuje scenę o szerokości większej niż przeciętna, ale nie sięga ona dużo głębiej. Sama scena jest nieco bliżej słuchacza. DAC daje neutralny dźwięk i dobrze oddaje charakter poszczególnych słuchawek. Pożądane zróżnicowanie w prezentacji muzycznej można osiągnąć poprzez wybór modelu słuchawek. Ustawienie gałki głośności na 45-55% maksimum wystarczyło do słuchania muzyki z Sennheiser HD 660S o impedancji 150 ohm.

Bas w Aune X1s Pro ma wagę, a obszar średniego basu jest bardziej uwypuklony. Bas jest podawany mocno. Ma średnią prędkość, słychać go wszędzie, ale nie wchodzi w niższe warstwy. Czasem brakowało mu perkusji, czasem ostrości, zwłaszcza w szybkich partiach.

Podobało mi się brzmienie średnicy. Średnica Aune X1s Pro ma cielesną obecność, gra naturalnie. Są one szczegółowe, ale nie wchodzą w mikrodetale. Wokale są nieco bliżej słuchacza, przekaz zarówno żeńskich jak i męskich wokali jest równie dobry. DAC jest pobłażliwy dla utworów, które nie są bardzo wysokiej jakości. Jest w tym także udział emocjonalności w dźwięku.

Pasmo przenoszenia wysokich tonów Aune X1s Pro jest przyzwoite. Wysokie częstotliwości brzmią dobrze, szczegółowo. Tam, gdzie trzeba, góra może być lekka i zwiewna, grając bez wysiłku i bez wysiłku. Głośniki wysokotonowe są odseparowane i wykazują dobre rozciągnięcie. Brzmienie różnych talerzy perkusyjnych i perkusjonaliów jest dopracowane całkiem nieźle. Góra pasma jest pod kontrolą i nie ma tendencji do pięcia się w górę, szczególnie w okolicach dyskomfortu. Sam jednak zauważyłem, że przy niektórych utworach na słuchawkach takich jak Fiio FH5 czy ATH-MSR7SE góra była nieco uwypuklona. Dla mnie nie stanowiło to problemu, ale posiadacze słuchawek o "lżejszym" skoku powinni zwrócić na to uwagę.

W swoim segmencie cenowym by sound DAC/amplifier Aune X1s Pro okazał się poprawnym i dobrze zbalansowanym urządzeniem.

Porównanie

Do porównania z Aune X1s Pro wybrałem DAC/wzmacniacz FiiO K5 Pro. Po pierwsze, nie poruszając kwestii dźwięku. DAC od FiiO jest inny, pod względem konstrukcji, sterowania i wagi, która jest znacząco gorsza niż w Aune X1s Pro. FiiO K5Pro jest sterowany za pomocą przełączników na przednim panelu - jest to poręczne do szybkiej zmiany wejść audio i trybów wzmocnienia, ale przyciski Aune X1s Pro mają bardziej surowy wygląd. Ponadto, podczas pracy, FiiO K5Pro posiada stałe podświetlenie wzdłuż konturu pokrętła głośności, które pokazuje parametry przychodzącego sygnału cyfrowego w różnych kolorach. Nie wszystkim ten aspekt FiiO K5Pro przypadnie do gustu.

Pod względem brzmienia obydwa przetworniki są na zbliżonym poziomie, ale różnią się akcentami. Nie można powiedzieć, że różnica jest bezpośrednio widoczna, czasami wszystko zależy od konkretnego utworu. FiiO K5Pro brzmi bardziej skupiony, dynamiczny i asertywny, co na przykład jest korzystne przy słuchaniu muzyki rockowej i pokrewnych podgatunków. Bas w FiiO K5Pro jest nieco lepiej zdefiniowany, z większą siłą uderzenia. DAC od FiiO brzmi nieco bardziej emocjonalnie w wielu utworach, przy czym Aune stara się grać bardziej neutralnie i bez upiększeń. W wysokich częstotliwościach bardziej podobały mi się Aune X1s Pro, które mają jaśniejsze i bardziej rozciągnięte wysokie tony. Do słuchania muzyki klasycznej lepiej nadawał się X1s Pro. Najwyraźniej zdjęcie Aune X1s Pro na tle orkiestry symfonicznej nie jest przypadkowe.